Zostawiła córeczkę i wyjechała nad morze. Klaudia G. skazana za śmierć Emilki

Skazanie Klaudii G. za tragiczną śmierć trzyletniej Emilki

Klaudia G. pozostała niewzruszona w chwili, gdy sędzia Małgorzata Semeniuk wypowiadała wyrok. Rok wcześniej kobieta porzuciła swoją trzyletnią córeczkę, pozostawiając ją bez jedzenia i opieki, by wyjechać nad morze na zabawę. Sąd w Siedlcach uznał ją winną i skazał na 9 lat pozbawienia wolności, podkreślając, że jej działania miały znamiona szczególnego okrucieństwa. Emilka zmarła wskutek głodu i wyczerpania, a ratunek dla dziecka okazał się niemożliwy.

Tragedia rozegrała się w Siedlcach

Latem 2024 roku mieszkańcy bloku przy ulicy Wyszyńskiego w Siedlcach byli świadkami dramatycznych zdarzeń. Sąsiedzi donosili o głośnych imprezach oraz płaczu pozostawionej samej Emilki. Według doniesień prasowych, Klaudia G. wraz z nowym partnerem wyjechała na nadmorski wypoczynek, zostawiając córkę bez jedzenia i picia.

Sąsiedzi wspominali o rozdzierających krzykach dziecka i bezradności w obliczu sytuacji:

„Wychodzili i zostawiali ją samą. Płakała, było to słychać”

– mówiła jedna z mieszkanek bloku.

Okoliczności śmierci Emilki i ekspertyzy biegłych

Emilka zmarła w nocy z 1 na 2 sierpnia 2024 roku. Pomimo szybkiej interwencji ratowników nie udało się ocalić życia dziewczynki. Sekcja zwłok ujawniła skrajne wycieńczenie, liczne odleżyny, przykurcze kończyn oraz ropne zapalenie płuc, co jednoznacznie wskazywało na długotrwałe zaniedbania i cierpienie.

Podczas procesu przesłuchano wielu świadków, w tym opiekunkę Emilki. Zeznając, przyznała, że dziecko jadło zdrowo i z apetytem tylko pod jej opieką, podczas gdy Klaudia G. podawała córce jedynie pitne jogurty. Prokuratura podkreśliła, że kobieta była świadoma stanu córki i jej cierpienia, lecz celowo je zaniedbywała przez wiele miesięcy.

Stanowisko obrony i opinie specjalistów

Adwokaci Klaudii G. próbowali tłumaczyć jej zachowanie niskim ilorazem inteligencji i brakiem odpowiedniego wsparcia. Jednak biegli psychiatrzy oraz psychologowie byli zgodni, iż kobieta mogła podejmować świadome decyzje. Zamiast zadbać o chorych córkę, wybrała zabawę i życie w nowym związku, ignorując jej potrzeby.

Wyrok i jego konsekwencje

3 października 2025 roku Sąd Rejonowy w Siedlcach wydał wyrok skazujący Klaudię G. na 9 lat więzienia. Orzeczenie nie jest jeszcze prawomocne, a na poczet kary zostały zaliczone miesiące spędzone w areszcie tymczasowym. Dodatkowo została zobowiązana do zapłaty 30 tysięcy złotych na pokrycie kosztów postępowania.

Świadectwa sąsiadów: „Zostawiali ją samą”

Sąsiedzi zgodnie potwierdzają, że Emilka bardzo często była pozostawiana bez opieki, a jej rozdzierający płacz rozbrzmiewał w całym bloku. Tymczasem matka beztrosko spędzała czas nad morzem, nie reagując na sygnały dotyczące losu córki. Wcześniej pojawiały się zgłoszenia do instytucji pomocy społecznej, jednak mimo to nie udało się zapobiec tragicznej śmierci dziecka.

Gorzka prawda: Emilka konała, matka oddawała się zabawie

W ostatnim roku życia Emilki pojawiały się alarmujące komunikaty o jej sytuacji. Niestety, nie podjęto wystarczających działań, by ochronić dziecko. W tym samym czasie Klaudia G., zamiast troszczyć się o córkę, wyjechała z nowym partnerem nad morze, gdzie oddawała się imprezowaniu i beztrosce.

error: Content is protected !!