Afera wokół Karola Nawrockiego narasta. Reakcja żony kandydata na prezydenta

Druga tura wyborów prezydenckich coraz bliżej – narastają kontrowersje wokół Karola Nawrockiego

Zbliżające się finałowe starcie w wyborach prezydenckich wywołuje coraz więcej emocji. Na jaw wychodzą kolejne niepokojące fakty dotyczące przeszłości kandydata PiS, Karola Nawrockiego. W szczytowym momencie kampanii jego żona Marta postanowiła zareagować na wybuchające w sieci oskarżenia.

Wybory prezydenckie w Polsce – przebieg i wyniki pierwszej tury

18 maja rozpoczęła się walka o urząd Prezydenta Polski, w której wzięło udział wielu kandydatów reprezentujących zarówno główne partie, jak i różne nurty polityczne. Wśród kandydatów znaleźli się między innymi Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Sławomir Mentzen, Szymon Hołownia oraz Adrian Zandberg.

Nikomu nie udało się zdobyć ponad połowę głosów w pierwszej turze, co oznacza konieczność przeprowadzenia drugiego, decydującego głosowania 1 czerwca. W tej fazie walkę stoczą Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki.

Trzaskowski, jako reprezentant Koalicji Obywatelskiej, zdobył 31,36% poparcia, nieznacznie wyprzedzając Nawrockiego, który uzyskał 29,54%. Trzecie miejsce zajął Sławomir Mentzen z wynikiem 14,81%, a pozostali kandydaci, w tym Grzegorz Braun i Szymon Hołownia, nie przekroczyli 7%.

Skandale i zarzuty ciągnące się za Karolem Nawrockim

Kampania Karola Nawrockiego obfitowała w burzliwe momenty i skandale. Jednym z pierwszych było ujawnienie przez portal Onet umowy zawartej przez Nawrockiego i jego żonę z 80-letnim Jerzym Ż., w której para miała zobowiązać się do opieki nad starszym mężczyzną w zamian za przekazanie mieszkania.

Niestety, dziennikarskie śledztwo wykazało, że opieka ta nigdy nie została zapewniona, a stan zdrowia Jerzego Ż. znacznie się pogorszył. To tylko początek zarzutów, które pojawiły się wobec kandydata.

Nowe zarzuty – doniesienia o procederze towarzyskim

26 maja Onet opublikował szokujący artykuł, w którym dwaj anonimowi mężczyźni, rzekomo znający Nawrockiego z czasów pracy w ochronie sopockiego Grand Hotelu, oskarżają kandydata o proponowanie udziału w procederze dostarczania kobiet do towarzystwa za pieniądze.

Pierwszy świadek, który podobno studiował historię razem z Nawrockim na Uniwersytecie Gdańskim, twierdzi, że oferowano mu czerpanie zysków z tej działalności. Drugi świadek opisuje sytuację, w której widział Nawrockiego z kobietą i jej „opiekunem” w hotelowym lobby.

Obaj zapewniają o chęci składania zeznań przed sądem, jednak obawiają się o swoje bezpieczeństwo i dlatego pozostają anonimowi. Sprawa wywołała burzę w mediach społecznościowych i szeroką debatę publiczną.

Na oskarżenia Karol Nawrocki odpowiedział szybko i stanowczo, określając publikację jako „zbiór oszczerstw i nienawiści”. Zapowiedział skierowanie sprawy na drogę cywilną oraz złożenie prywatnego aktu oskarżenia w postępowaniu karnym. Co ciekawe, nie wybrał jednak szybkiego trybu wyborczego, co zwróciło uwagę polityków opozycji.

Albo sąd w trybie wyborczym, albo Nawrocki był sutenerem – napisał.

Reakcja Marty Nawrockiej – milczenie czy wsparcie?

Wobec toczącej się afery szczególną uwagę zwraca postawa żony kandydata. Marta Nawrocka nie odniosła się publicznie do postawionych mężowi zarzutów. Zamiast tego kontynuuje aktywną działalność podczas kampanii wyborczej, wspierając Karola Nawrockiego.

Bezpośrednio po publikacji artykułu na Facebooku i Instagramie pokazała materiały z wizyty w Ochotniczej Straży Pożarnej w Laskowej, gdzie była uśmiechnięta i angażowała się w rozmowy z mieszkańcami i strażakami. Wcześniej zamieściła również zdjęcia z wizyty u gdańskiego rzemieślnika, który docenił kunszt ręcznego szycia.

Ceni kunszt ręcznego szycia, życzymy sukcesów — napisał mężczyzna, relacjonując spotkanie.

Mimo poważnych oskarżeń i medialnej burzy, żona Nawrockiego nie przejawia w swojej aktywności w mediach społecznościowych oznak publicznego dystansu wobec męża. Jej milczenie jest znaczące, zwłaszcza w kontekście wpływu, jaki takie oskarżenia mogą mieć na wizerunek i moralną wiarygodność kandydata na najwyższy urząd w państwie.