Rząd zatwierdza zmiany w cenach energii. Co się zmieni na rachunkach za prąd?

Nowa ustawa wpłynie na ceny energii i rachunki Polaków

Projekt ustawy dotyczący deregulacji w sektorze energetycznym został właśnie przyjęty przez rząd, co zapowiada znaczne zmiany dla całego rynku energii. W nowym porządku prawnym odbiorcy prądu – zarówno przeciętni konsumenci, jak i prosumenci oraz inwestorzy OZE – odczują różnice w funkcjonowaniu rynku.

Projekt zakłada m.in. podniesienie górnej granicy mocy instalacji fotowoltaicznej, którą będzie można uruchomić bez konieczności uzyskania uprzedniej zgody. Jednocześnie rachunki za prąd, które trafiają do polskich domów, będą miały odmienioną formę.

Deregulacja w energetyce – co zmieni się dla konsumentów i rynków energii?

Ustawodawca we wtorek, 27 maja, przekazał do realizacji projekt ustawy o deregulacji energetyki przygotowany przez ministra klimatu i środowiska. Zmiany, w dużym stopniu odpowiadające na postulaty konsumentów, przede wszystkim mają uprościć rachunki za prąd, które do tej pory często były dla wielu osób niejasne.

Dotychczas niektórzy dostawcy energii w umowach stosowali skomplikowane wzory na obliczenie ostatecznej ceny prądu, sięgając nieenelumatanie po symbole greckiego alfabetu, co utrudniało konsumentom przejrzyste porównanie ofert oraz zrozumienie rachunku. Rząd zdecydował się ukrócić te praktyki, by uczynić rozliczenia bardziej transparentnymi.

Proste i czytelne rachunki za energię – co się zmieni?

Już wkrótce Polacy zyskają czytelniejsze rachunki, gdzie dostawcy będą zobligowani do wyraźnego wyszczególnienia wszystkich elementów składających się na kwotę do zapłaty. W praktyce oznacza to oddzielenie opłat za faktyczne zużycie energii elektrycznej od kosztów związanych z jej dostarczeniem.

Dodatkowo zmiany dotyczą także sposobu komunikacji z klientami – korespondencja elektroniczna będzie miała priorytet, podczas gdy forma papierowa pozostanie dostępna wyłącznie na życzenie odbiorcy energii.

Deregulacja prosumencka – większe limity mocy i łatwiejsze formalności

Znaczące zmiany przewidziano również dla prosumentów. Rząd zwiększa limity mocy instalacji OZE, które nie wymagają zgody Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Do tej pory bez pozwolenia można było realizować instalacje o mocy do 1 MW. Zgodnie z nowymi przepisami, limit ten wzrośnie do 5 MW – załączając obowiązek jedynie wpisu do odpowiedniego rejestru.

Co więcej, w odniesieniu do fotowoltaiki, rząd zaplanował podniesienie mocy instalacji wymagającej tylko zgłoszenia do maksymalnie 500 kW, eliminując potrzebę uzyskiwania pozwolenia na budowę. Zmiany te mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku.

Podsumowanie – co oznacza nowa ustawa dla Polaków?

Przyjęta przez rząd ustawa to istotny krok w kierunku uproszczenia rynku energetycznego oraz zwiększenia przejrzystości dla klientów. Konsumenci zyskają klarowne rozliczenia z wyodrębnionymi opłatami, a prosumenci będą mogli rozwijać swoje instalacje OZE na większą skalę, przy mniejszym obciążeniu formalnościami.

To ważne zmiany, które powinny przyczynić się do poprawy funkcjonowania polskiego sektora energetycznego oraz stymulować rozwój odnawialnych źródeł energii.